"Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr. Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton."
Maratonów nie biegam. Półmaratonów również nie. Nawet o biegu na 10km nie myślę. W sumie tak szczerze, to bieganie jakoś do mnie nie przemawia.
To po co i na co ta książka? Bo chodzę i pokonuję maratonowe dystanse, a nawet i ultramaraton trafi się od czasu do czasu, i apetyt wciąż nie jest zaspokojony.
Ale czasami się nie chce... czasami jest ciężko... czasami boli... czasami poziom motywacji jest niski.
Chciałam się przyjrzeć profesjonaliście. Chciałam popatrzeć na pokonane odległości i wysiłek oczami zawodowego biegacza i wielokrotnego zwycięzcy.
Chciałam zobaczyć, jak być odpornym, cierpliwym, wiernym swoim celom. Chciałam podpatrzeć, jak pokonuje się niewygodę i własne słabości.
Książka daje coś więcej niż tylko opowieści z tras biegowych. Nie ma w niej jedynie drogi do sukcesu. Jest też potknięcie, nieosiągnięte pragnienia i założenia, jak i upadek.
Całość jest odniesiona do codziennego życia... do pasji... do siły człowieka, który sam decyduje na ile ma jej w sobie.
Comments